On Już Nie Skrzywdzi...

Był zwyczajnym facetem
Ona się w nim zakochała
Razem snuli plany na przyszłość

Pewnego wieczoru
Się pokłócili
On w gniewie
Podniósł na nią rękę
Ona zalała się łzami

Wrócił pijany w nocy do domu
Zaatakował swoję dzieci
Wiedziała co musi zrobić
Spakowała się i odeszła
Bez słowa

Mamo on już nigdy nas nie skrzywdzi...


Andziulka

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2008-01-19 00:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Andziulka > < wiersze >
bozka | 2008-03-29 10:46 |
Bardzo mądrze zrobiła że go zostawiła!Ciekawe czy na zawsze? Pozdrówki cieplutkie śle
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się