Zimo – wiosno
Biała Pani dumna i zła
Dziś zakończyć rządy swe ma.
Odejść nie chce, śniegiem prószy,
Lekkim mrozem szczypie w uszy.
Czasem gradem nas postraszy,
Lecz skończyły się jej czasy.
Jeszcze walczy, się opiera,
Wiosna władzę jej odbiera.
Zimo, zimo odejdź już,
Słońca chcemy, a nie mróz.
Wiosna ciepłem nas obdarzy,
O którym każdy przecież marzy.
Wielkim krokiem do nas śpieszy,
Widok jej wszystkich ucieszy.
Kolorowa, piękna, młoda,
Wszystkim ciepła, siły doda.
Wiosno, wiosno chodź do nas,
Czeka łąka, rzeka, las.
Mroźna zima pójdzie stąd
Schowa się w najdalszy kąt.
Pola, łąki zazielenisz,
Krajobraz cały odmienisz.
Kwieciem rzucisz wokoło nas,
Bo to wiosny nadszedł już czas.
graża
|