Pustka
Siedzę samotna w czterech ścianach
Jednego dnia człowiek żyje
drugiego umiera
Nie wiem co mówić
jaki gest zrobić
Mój stróż uciekł
zostawił mnie samą
zostawił mnie załamaną
Kolejny raz upadłam
stoczyłam się w dół
Zabrakło słów
Nikt nie broni mnie już
Nie chcę słyszeć waszych podłych kłamstw
Nie chce patrzeć na obłudny świat
Upadnę na kolana
wykrwawi się świat
A ja umrę pośród tych czterech ścian
dorjee
|