:Podróż
A już myślałam, że się odnalazłam, ale tylko przez chwile
Znów ruszam w pogoni za soba w życia mile
Wewnątrz mnie ponuje huragan rozpaczy i tajfun złości
A ja muszę wkońcu odkryć moc wytrwałości
Mam nadzieję, że kiedyś mi się to ułoży...
Niby już widzę cień przyszłości jak szczęście mi się mnoży.
Dlaczgo to rozumiem, a mimo to nie pała we mnie wiara.
I za ten błąd kiedyś spotka mnie kara.
Jeszcze niedawno beztrosko i szczerze się śmiałam.
Dziś bólem dorosłości płakałam
Jeszcze wczoraj pomiędzy kimś była mięta.
Teraz ten ktoś chyba już o mnie nie pamięta.
Jade w samotności kilometr za kilometrem...
Patrzę tylko w dali otulam się ciepłym swetrem.
Elbobe
|