luty'08

spadły liście z drzew, niebo marmurowe przysłonił cień
odeszłam tak będzie lepiej

ostatni liść niczym nadzieja -opadł
gdy zamykałam drzwi nowy nie lepszy rozdział się zaczął

spadły liście z drzew, jesień nastała i zimne wieczory
samotność odwiedza mnie znów

tym razem tu dłużej pozostanie
bo nie ma i nie będzie Cię już....


ledydi

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2008-04-24 16:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ledydi > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się