Kawałek nicości
Ciche krople
szeleszczą leciutko
Zanurzony w płytkiej kałuży
kawałkiem nicości
przecieram łzy
Pomarszczone dłonie
błądzą
w poszukiwaniu ciepła
Końcami palców
trafiam w pustkę
Z zaszytymi powiekami
zatrzymałem się w czasie
Marzenia
rozpierzchły się
jak skrzydlate widma
Oszukałaś mnie
nie pragnę już twojego dotyku
Zimnego
jak ogniki, które zgasły
w głębi twoich oczu...
Adam Cray
|