wisielec

powiesiłam Boga w pokoju na ścianie
by na mnie patrzył z przymrużeniem oka
dałam mu krzyż rzeźbiony w hebanie
by mógł rozłożyć zmęczone ramiona

czasami nocą gdy nikt nie słyszy
On schodzi na ziemię ze swojej świętości
i cicho po cichu w największej ciszy
wykrada z piwnicy zapasy miłości...


Pasadena

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2008-05-28 12:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Pasadena > wiersze >
Xymo | 2008-12-30 14:07 |
Super wiersz , bardzo mi się podoba....)))Pozdrawiam romantycznie
iwo | 2008-06-04 21:18 |
wiersz super ale nie do końca pasuje mi tytuł wisielec?? Boga nazwać wisielcem ? wiem że to metafora ale jakoś niesmacznie sorry a może tylko ja to tak odebrałam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się