Ból
Bez zaproszenia przybył tu
Ze mną razem zamieszkał
Jego wysokość książe ból
Żeby mi ciągle dokuczał
Siedzieć ni chodzić nie pozwala
Nocami wciąż cierpię katusze
I radość życia mi rozwala
Bez protestu znosić go muszę
Jak długo będzie dokuczał mi
Kiedy opuści mnie wreszcie
Zatruwa sobą piękno dni
Odbiera mi życia szczęście
Choć długo w życiu towarzyszy
Nie nadeszła chwila rozstania
Muszę cierpienia znosić w ciszy
Pokornie czekać wyzwolenia
Ile cierpienia można znieść
Może mi ktoś to powie
Czy te katusze przerwie śmierć
Lub da mi pomoc człowiek
S-c 2008-03-18
leszek009
|