Najprawdziwszy horror
W jakiej to smole
Po kolana brodzę
I wydostać się nie mogę
Jaki to perz porasta
Serce moje
I wyrwać go nie mogę
Jakie to liny
Wiążą obie ręce moje
I rozwiązać ich nie mogę
Jakie to gradobicia
Biją w głowę moją
I zapobiec im nie mogę
Jakie to wszystko straszne
I ile za mną tyle przede mną
(Może więcej nawet)
I nic z tym zrobić nie mogę
Roger V.
|