„Złośliwiec”

Na linie tańczy
Z parasolem czerwonym
Twarz za maską ukryta
I przeciąga granice
Rozciąga smutki
I jak dziewczynka z zapałkami
Podpala szczere uśmiechy
W dymie ukrywa ratunek
Gdy go szukasz dusi
I mąci czyste strumyki
Owoce obrywa złośliwie
By nie dojrzały.


:Pakrew

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2008-06-15 23:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < :Pakrew > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się