Na wieczne istnienie
Bo szczęściem malowane i morzem zakropione
bo wspomnieniem zamyślone i trzepotem szalone
bo płaczem zaszklone i zarysowane uśmiechem
bo trudną radością i duszy portretem
na wierzchu szaleje a później ucieka
zakamarkiem i cieniem
przemyka przez każde pragnienie
ciii już go nie ma
serce na wieczne istnienie
porzucone poprzez roztargnienie
Yenna
|