komar 2

usiadł owad na koszuli
to była koszula Uli
usiadł na lewym sutku
i mówi doprowadź mnie do smutku
to tylko jest propozycja komara
pogłaszczesz mnie po odwłoku
nie ukąszę cię po zmroku
a gdy światło zapalisz
nagi odwłok gazetą rozwalisz
i koniec już jest, zabiłaś komara
a on tak się starał
było mu dobrze na twym sutku
odszedł i zginął w smutku...


Janekn

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2008-06-28 21:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Janekn > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się