noc
noc otulona gwieździstym szalem
szeptała księżycowi
sekrety na uszko
rumieniec okrył jemu liczko
podała rękę
poszli na spacer
starymi uliczkami
w zacisze pustych zaułków
zasłuchani w ciszę
przytuleni szczęśliwi
nie zauważyli
ranek ich zaskoczył
alicja2
|