alkoholizm
w kielichu głebokim do dna
strach jutra pijany
zagryza ostre sumienie
i ten przymus zniewala
każdą godziną
świat bez widnokręgu
wszędzie ciemno
nieugaszone pragnienie
w samotności szklanej
a jutro poprawiamy
niestrawność
jednym hałstem
westwalia
|