Spotkanie…

W pogodny poranek
Wybrałam się na spacer
Dziką plażą
Wspominając chwile
Pełne miłosnych wyznań
Z zadumy pełnej tęsknoty
Wyrwał mnie wiatr
Czułym muskaniem

Uśmiecham się rozmarzona
A łobuz figlarnie mnie łaskocze
Za uchem i pod noskiem
Nagle otwieram oczy zdziwiona
Poznając zapach znajomy
Rozpoznałam w nim ciebie

To ty zamieszkałeś dziś w wietrze
I ganiasz między wydmami
Wkradasz się w moje włosy
Pieścisz moją twarz
Namiętnym podmuchem
By wraz ze słońca promieniem
Złożyć na moich ustach
Pocałunek pełen tęsknoty…


Ewawlkp

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2008-09-01 15:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewawlkp > < wiersze >
bozka | 2008-09-03 15:54 |
super klimat:))
czarna-dama | 2008-09-02 19:29 |
Pięknie, wspaniały spacer....
Aicha | 2008-09-02 14:08 |
Śliczny. Az na prawdę można poczuć tęsknote, o której mówi... Pozdrawiam
ZakochanyToster | 2008-09-01 18:22 |
mmmmmm, romantycznie.Podoba mi się.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się