badroom

skoro
trzydziesty ósmy raz
śpimy oddzielnie -
- uznam to za rutynÄ™

żeby nie tęsknić
zasłonię okna
zgaśnie światło
nie zobaczÄ™ braku ciebie

zaproszę dziś sen do łóżka
a tobie
miłych snów śnij o mnie *
* niepotrzebne skreślić


po zachodzie slonca

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Erotyk Data dodania 2008-09-03 19:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < po zachodzie slonca > wiersze >
p_s | 2014-03-30 17:09 |
mocne i prawdziwe.. pozdrawiam
karolla alien | 2008-09-04 22:16 |
Czy Ty musisz tak pisać?:P Jak wydasz tomik swój,to chce go mieć.A jak będziesz w tv,to pomachaj do mnie.:)
iwo | 2008-09-03 20:18 |
ach ta rutyna-niestety coraz cześciej wkrada się do naszego życia,sypialni,związku,ale my na to pozwalamy miłość trzeba pielęgnować bez względu na wiek czy czas jaki jssteśmy ze sobą wiersz napisany dość konkretnie ma swój klimat pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się