Kogut
Mój kogut to król
naszego podwórka
pilnuje swoich kurek
ma ich pięć
do tej pory nikomu
nie wadził
wczoraj swoje kurki
jak zwykle prowadził
Przechodził gospodarz
co zawsze ich karmi
nagle z tyłu go
zaatakował i mu noge
podziobał
chyba mu się nie podobał
Dumny ze swego czynu
jak usłyszał pana
wkurzony głos
to powtórnie zadał
swoj dziobaty cios
kogut odbiegł
trochę dalej piał
nie mogł sobie darować
Pan mmu pogroził
musiał dalej
swoich kurek pilnowac
jak kogut jest w kurniku
nie może pan wejść
bo skacze na głowe
i robi tyle krzyku
Pan już wie o co chodzi
wtedy jajka zbiera
jak koguta w kurniku
nie ma
to kogut rządzi
pan nie ma nic
do powiedzenia
bozka
|