Nechbet | 2005-11-07 11:45 | |
hmm...każdy z Nas ma swoje własne mysli, swoje sposrzeżenia, poglšdy...czasem bardzo kontrowersyjne, których inni nie sš w stanie zrozumieć, czasem ich nie akceptujš...a ja każdego dnia umieram w sobie, nauczyłam się tej trudnej sztuki, każdego dnia zaczynam wszystko od poczštku, zrzucajšc skórę poprzedniego dnia...codzinnie czekam na prawdziwe istnienie, które de facto dla każdego oznacza co innego...czekam i czekam...ale otoczenie, wiat i ludzie ograniczajš mnie, blokujš i dlatego cišgle tkwię sama, w czterech cianach mojej osobowoci...sama w sobie...o tym jest ten wiersz...pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz:) |
|
nuska | 2005-11-07 10:57 | |
A ja powiem, ze nie rozumiem, a wszystko czego nie rozumiem mi się podoba a jednoczenie złoci, bo nie lubię nie rozumieć, z tego wiersza domylam sie, ze na co czekasz, ale na co? Nie mam pojęcia... |
|
Brak komentarzy
|