Dotyk miłości ...
Z jasnego promyka powstała,
W sercu tamę goryczy przerwała,
Wiatr schłodził gorące, miękkie ciało,
By w czułym objęciu nie drżało,
Uczucia jak wulkan rozpaliła,
Fajerwerkami niebo rozjaśniła,
ciemne w ponurej samotności,
Euforią, paletą barw radości,
Szarość w tęczę się zmieniła,
Zastygłe olbrzymy obudziła,
W ciszy, pragnienia wciąż drzemiące,
Podsycić drwa nadziei się tlące
Nurtem strumienia płynie czas rwący,
Próbą minut brzeg obmywający,
Poddaje się .. cofając swe fale,
Upływ dni nie dotyka nas wcale ..
Małe P
|