(Nie) obcy sobie
przybyłam z innego świata
dla nas nie ma języka wspólnego
chowamy się pod kocem pośpiechu
ukrywamy za starą gazetą
ukradkiem rzucasz nożami
i zawsze trafiasz w to samo miejsce
gdy ja kroczę powoli
twoje nogi rwą się do biegu
to ty zawsze zawracasz
tak bardzo chciałabym teraz
zapytać cię o drogę
w którą stronę skręcić palcem na kolejnym
rozdwojonym końcu włosa
ale ty rozmawiasz ze mną jedynie
gdy oczy mam pełne piasku
Dama Kier
|