Amok

Już późna godzina, co ja tu robie ?
Budzę się jak z amoku, to już trwa tak długo,
nie pamiętam, jak to jest normalnie zasypiać,
kłaść się do łózka o normalnej porze, wstawać wypoczętym,
pełnym sił do rzycia człowiekiem,
co się stało z moim życiem,, gdzie uszła moja energia,
kiedyś tak nie było,
potrafiłem się cieszyć każdym dniem, porankiem,
jakby miał on być moim ostatnim,
dokąd zmierzamy, co czyni nas sczęśliwym,
dlaczego się tak zmieniamy,
kazdego dnia marzę, aby te chwile wróciły,
radosne, szczęśliwe, bez trosk i zmartwień,
aby życie było wesołe, pełne odkryć i doznań,
.........
stuk, stuk, stuk,.....
ale to niemożliwe,
dziś siedze tu, przed klawiaturą,
jak narkoman niepotrafiący zerwać z nałogiem,
nie potrafię żyć bez tego,
bezsensownie wpatrując się w ekran,
łapię złudzenia, marzenia ludzi,
które nidgy się nie spełnią,...


Czesiu

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-10-16 23:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Czesiu > < wiersze >
bozka | 2008-10-17 20:51 |
:)))))))0
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się