Glod mlodosci
Na starych smieciach tych domowych
zapachnialo chlebowym drogowskazem
i glod przeszlosci wstydliwym potem
dal znac o sobie na twardej skorze
jak dobrze ze nocy jeszcze nie przespalem
by wrocic na palcach z krainy marzen
i podjesc chleba swej mlodosci
z nadzieja ze innych glodem swym zaraze
martino
|