*****
Nadmiernie roztkliwiona,
przesiąknięta sentymentem
o wiele bardziej niż zwykle
pragnę być niewyobrażalnie mocno zakochana.
W nowej fryzurze,
pociągającej sukience
i makijażu
postanawiam uwodzić.
Chomik śpi,
prezenter w tv ma szklane oczy,
kwiaty na parapecie dawno umarły,
a sklepikarz na dole niedosłyszy...
Nieudana próba rozkochania czegokolwiek w sobie
dramatycznie kończy się
gdy zalana łzami,
które popsuły makijaż,
w brudnej sukience
i zmokniętej głowie
jako nad wyraz tuzinkowa
i skażona niepowodzeniem
planuję utopić się
w szklance czekoladowego mleka.
ZakochanyToster
|