* * *
Usta czerwone oplatają moją twarz,
ręce otulają piersi,
język pieści brzuch.
Poznajemy się dziś,
uczymy się nawzajem swych ciał.
Odczuwamy ból rozkoszy,
zanurzamy się w niej.
Nic niema oprócz nas
zanurzamy się w falach pościeli
i płyniemy na tratwie puchowej.
Odpływamy w dal rozkoszy,
aby obudzić się w swych objęciach.
kosmyk30
|