O tatku

Ktoś puka do mych skromnych drzwi
kroś bardzo,bardzo bliski mi
syn mój jest,to ukochany
w odwiedzinach jest u mamy...

Posłuchaj - historia żywa
twój tata kryzys przeżywa
wszyscy o coś posądzają
słów przykrych nie oszczędzają

Trudno jest żyć w takim stresie
purpury sztandar więc niesie
jest banitą w swoim domu
choć nie powie nic nikomu

Swe zmartwienia w sercu chowa
i próbuje żyć od nowa
lecz,że nie jest już za młody
nie przeskoczy żadnej kłody

Co pod nogi mu rzucają
ci co za nic wciąż go mają
smutny żywot ma twój tata
na ostatnie swoje lata.


Piła 04.12.2007r.


Słoneczko

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-12-13 15:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Słoneczko > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się