Chciałabym...

chciałabym domek maleńki z drewna budowany
drewniane okienka, dach trzciną pokrywany
w olbrzymim ogrodzie stałby zatopiony
a ogród?!
ogród byłby bajeczny
w nim każdy szczęśliwy
każdy bezpieczny
pod płotem rosłoby zioło
na wszelkie choroby
lubczyku bym
w ogrodzie nasiała
od tego lubczyku
ludzkość by się kochała
kwiat szczęścia
na smutki i niepokoje
dbałby o radosne nastroje
wieczorem na ławce
bym niebo oglądała
świerszcze by mi przy tym grały
świetliki niebo rozświetlały
mogłabym tam mieszkać
przez wieki całe
jakież byłoby to cudowne
jakie byłoby wspaniałe!


pirit

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-12-31 10:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pirit > < wiersze >
miśka | 2008-12-31 12:33 |
fajnie napisany i bardzo optymistyczny:) szkoda, że nierealny...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się