ciemość i łza
zamknęła oczy
było jej dobrze
poczuła chłód
zrobiło się ciemno
zadrżała
stała sama
na środku pokoju
spojrzała do góry
coś w niej zaiskrzyło
nic nie mówiła
nie miała do kogo
stanęła na krześle
pragnęła ryzyka
otworzyła oczy
i się cofnęła
była wystraszona
z pośpiechu upadła
o sznurek zahaczyła
chciała się o coś złapać
lecz nie zdarzyła
Mad
|