* * *

Dzień jak co dzień,
zabija mnie monotonia,
każdy
dzień
to
wyrok
na następny dzień
nudy,
złudy że będzie lepiej,
nadziei na miłość,
że następny wieczór
już nie przy telewizorze
lub przy komputerze.
I tak trwam
z nadzieją w duszy.
Smętnie wyglądając
przez okno.
Każdy dzień to wyrok
na monotonie.
Czekam i czekam
na poruszenie tych
fundamentów
mego spokojnego dnia
codziennego.
Czekam
wychodzę na
spotkanie
tego niewiadomego, nieznanego
lecz
nikt i nic nie nadchodzi.
Każdy dzień to wyrok
kończący się uśmiechem
dziękującym za to,
że mam następny
dzień na zmianę,
że mam
następny dzień
do przeżycia,
że mam
w co wierzyć
w ten następny dzień.
10.06.2008 r.


kosmyk30

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2009-01-23 10:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kosmyk30 > wiersze >
Słoneczko | 2009-01-23 15:05 |
I tak trzymać,aby każdy dzień kończył się nam uśmiechem.Przesyłam jeden z tych uroczych uśmiechów...po pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się