NIEWOLNICZE ŻYCIE

Szedł z niewolniczym uśmiechem,
dłońmi spoconymi, ''skłótymi''
w kajdanki cierpienia....

życie okrutne, pełne przeszkód
dokonywało wyborów za niego...

Taki samotny, twarz przeszyta bólem,
łzami i wiecznymi za tym
co najlepsze tęsknotami....

Taki młoda, a tyle przeżył,
los Jego serce drobnymi
nitkami samotności
przeszył...

Miłość?rodzina?
o tym,że nikogo nie ma
mówi Jego mina !

Czy ja to jest wina ?
Jego życiowe przedstawienie
tak szybko się zaczyna...



Trwaj w tym cierpieniu,
kiedyś musi przyjść kres,
kiedyś musisz tutaj
odnaleźć się .
Nie możesz być ciągle
traktowany jak bezpański pies.









Diabelek94

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2009-02-16 21:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Diabelek94 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się