Zabić za krzywdy!
Wiesz kim jestem,
Bo ja wiem kim.
Zaufałam,
Pokochałam..
Bezsensu miałam nadzieję,
Że przeżyje piękne chwile.
Jutro, będzie lepsze od dzisiaj,
A ty, ty na to wszystko kichaj.
Bezczelnie mówisz 'dziecko',
Ty różowa kiecko.
Ty, ty Marzyciel,
Czy masz dwie twarze?
Ja Cię ukarzę!
Tchórz mówi 'odejdź',
Ja mówię 'pędź',
Bo spotkamy się nie raz,
Zabije serce raz,
Tak, jak ty mnie na dwa,
Ja Cię wezmę tylko na raz.
Wystarczy ma chwila,
I ty 'Moja Miła'.
Nóż,
Róż,
I cisza,
I spokój,
I ciemny pokój.
Nie będziemy się mijać,
Rośliny nie będą kwitnąć.
Wiesz czemu?
Powiem temu.
Bo zabiłeś,
Zapomniałeś
O moim sercu,
Moim księciu.
Sąd będzie czekał w Niebie.
Ale cóż, za dużo czekania.
Ja wiem, że będę w Piekle.
Sądzona będę za figle.
Dobrze,
Dobrze...
Mi nie zależy
Na nagrody.
Obiecuje Ci,
Że ty zrobisz 'kwi'
Jak świnia,
Kretino,
Co błaga o przebaczenie,
Swojej śmierci żałosnej.
I nic więcej nie zostanie,
Tylko taki marny popiół
Rozsypany po tej Ziemi
I ona połknie Twoje szczątki.
Piekło,
Niebo,
Czy ciało?
Wybieram,
Wybieram Piekło.
A ty spłoń,
Demonie!!
ANIOŁ
|