Krocząc po brzegu...
Krocząc po brzegu nieodkrytych słów
Nie rozumiem ludzi, bez spuszczania głów
Nie obejdzie się sprawa najdrobniejsza-
- dusza ludzka jest coraz biedniejsza.
Jak tu dawać sobie radę z codziennością
Życia, gdy ktoś władając bezczelnością,
Wedrze się do najdalszego
Zakątka mózgu ludzkiego?
Przecież to niemoralne,
Lecz ludzi to nie obchodzi,
Po trupach do celu – to banalne,
Ale gdzieś jednak się rodzi
Zbawiciel ludzkiej rasy.
Jak na owe czasy
To niewyobrażalnie dziwna zmiana,
Czas pokaże czy będziemy mieli nowego pana…
Hałwa
|