terror hormonow czyli Majowka

nadchodzi czas wciągania brzucha
piwsko się będzie lać aż do rana
szeptać bajery komuś do ucha
że jesteś jedyna i bardzo kochana

dekolty staną sie gigantyczne
rozporki bedą się same otwierać
zwarcie wywołają myśli toksyczne
nic rozumnego nie będzie docierać

dopóki jeszcze szansy otucha
zwiewajmy szybko gdzieś do Australii
w Europie, terror hormonow wybucha
pierwszym ostrzałem byl zapach konwalii

strzeż sie kwiatuszka jak życie ci miłe
nie słuchaj ćwierkań ptaszków z nad głowy
dziennie zatracasz swą upartą siłe
wnet dziecko, małzenstwo i rozwod sadowy


hektor

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2009-04-10 21:21
Komentarz autora: ironia
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < hektor > wiersze >
martino | 2009-04-18 23:18 |
Witam Cie Hektor...dales czadu. Podoba mi sie forma wypowiedzi!!!
dziadek | 2009-04-13 08:04 |
Lubię Twoje satyry
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się