samochodzik
siedzieliśmy w półmroku
nieznanego nam dnia
płakałam a ty
bawiłeś się samochodzikiem
mówiłam ci wszystko
na czym mi zależało
byś wiedział
ale zdawałeś się nie słuchać
mimo że wiedziałam
słyszysz
umilkłam a ty
szepnÄ…Å‚eÅ› ''nie rozumiem''
odchodząc rzuciłeś resorak
w słoną kałużę łez
odszedłeś jak niewinne dziecko
które nie wie co zrobiło
elanor
|