Czwarta rano




Okryty welonem mgły świat
powoli budzi siÄ™
Ziewa wstydliwym jeszcze śpiewem ptaków
przeciąga razem z wychylającymi się z norek główkami

Nowa światłość ściąga z traw białą kołdrę
i maluje na nowo kolory
jeszcze blade
jak gdyby dopiero powstawały

Na niebie jeszcze stara się królować księżyc
ale jasność przykrywa jego blask
Niemy spuszcza głowę i idzie do siebie

Wszystko czeka na przyjście słońca
które przytuli promieniami
i pozwoli kolorom wytrysnąć w pełni

Jest czwarta rano
Åšwiat dopiero otwiera oczy
tak samo jak ja
siedzÄ…ca na parapecie okna



Aicha

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2009-05-20 10:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Aicha > wiersze >
iwo | 2009-05-23 08:03 |
budząca się do życia przyroda (zwłaszcza rano) jest przepiękna widziałam to nieraz Tobie Aicha udało się oddać ten niepowtarzalny nastrój pozdrawiam
karolla alien | 2009-05-20 20:24 |
Powieszę sobie nad łóżkiem i to będzie motywacja,jak przyjdzie mi wcześnie wstawać:D
nika | 2009-05-20 10:41 |
tak to napisałaś, że aż się chce wstawać o tej czwartej;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się