...więc lato...
pusty zły cyniczny
nie widzisz łzy
na moim policzku
całkiem głuchy
na krzyk mojej duszy
wygasły już twoje promienie
więc lato
a ja zamarzam
lecz nagle
nadchodzi
otula ciepłym płaszczem
i już rozumie
jak potrzebuję jego ciepła
więc lato
a ja roztopiona
w ciepłą kałużę
lecz pełną twojej miłości
Napisany 2005.10.17
Kara Kaczor
|