po cichu

jeśli nie będziesz już nigdy
stróżka dymu z papierosa
za oknem posłucham twoich kroków
opowiem o ogrodzie że
bzy znów zakwitły
takie dorodne jak listopad
spadają po trzy na szczęście
i na slonce w pokoju

będę kochać bzy za domem
i herbatę w czajniczku
czarodziejkę naszych wspomnień
nie mówiąc słowa o miłości


westwalia

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2009-06-10 10:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się