Brzydka kobieta.

Spokojnie
W taktach muzyki elektronicznej
[którą niektórzy mylnie biorą za psychodelik]
Tańczy kobieta

Brzydka kobieta
Sama wśród miliona innych par
Niczym wygnaniec
Samotna

Dotyka stopami
Zimnej płodłogi
Oczami tęsknie
Wpatruje się w barmana
[a raczej w wódkę, którą teraz trzyma w ręce]

Kołysze biodrami
W ten (nie)takt muzyki
Nie licząc, że zjawi się
Książe z Bajki

I ta brzydka kobieta
Ma rację
Nie wyczekując na miłość
Która zapewne ją ominie
Jak miliony par
Wokół niej


M.

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2009-06-30 09:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < M. > < wiersze >
PACKAA | 2009-06-30 21:06 |
Droga(i) M. bardzo mi sie podoba ten utwór:) gra słów, tematyka, budowa :) pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się