Niewarta

Piszę ten wiersz nie słowami lecz łzami,
Mowił że kocha, że jestem Jego całym światem.
A tak łatwo pozwala mi odejść...
Utopiłabym swe smutki w głębi odchłani,
może cierpienie jest moim przeznaczeniem.
Dlaczego tak mnie rani, oddałam mu siebie ,
swe serce...
Ma miłość, jak kwiat bez wody...
zwiędnie i trafi w zapomnienie.
Noc jest mym ukojeniem,ucieczką przed bólem.
Kryształowe łzy płyną po delikatnych policzkach,
I wyczekuję słów...
Tylko On wie jakich,
Czy kiedykolwiek je usłyszę...
Może nie warta jestem ich...


samosia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2009-07-19 19:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < samosia > wiersze >
Aicha | 2009-07-21 16:44 |
Pierwszy wers mi się bardzo spodobał. Pisać łzami- ciekawa metafora, ale w dalszych słowach widać jej potwierdzenie. Wiersz pełen smutku, aż te łzy, którymi jest napisany, wylewają się z niego. Ale myślę, że ten osąd o tobie nie jest właściwy. Po jakimś czasie zmienisz zdanie, wszystko zrozumiesz. Zawsze tak jest, ale wiadomo, jak cos jest swieze, bardzo boli. Pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się