wymiar
między myślą a czasem
zawieszony w przestworzach
uznajesz śmierć za życie
kochasz troski i nieład
patrzysz ciągle wstecz
chcesz uciec ale być
nie chwalisz marzeń
ale chcesz śnić
nie szukasz skarbu
choć jesteś piratem
czyżbyś miał wszystko?
a szczęście
a miłość
a wschód słońca wśród
rosy porannej...
chciałbyś, nie możesz
pogodziłeś się z tym
wygrałeś w swoim świecie
w moim przegrałeś.
Katrina
|