szukam programistki...

Pewnego dnia się dowiem, co wtedy straciłem,
kolejna strata do przeżycia tak, jak by nie miała celu.
następna część kolejnej historii o dziewczynie,
mimo to nie ma ''happy endu''.
Wtedy nie wiedziałem, czy mogę mówić o miłości,
bo sam nie znałem jej smaku, czy to grzech??
kolejne pytanie bez odpowiedzi, kolejna droga bez celu.
nie mogę tylko się domyśleć, dlaczego człowiek próbuje,
kroczy wieloma ścieżkami, co mimo to prowadzi do jednego celu?
Nigdy nie przestanę stawiać pytań, jestem po części człowiekiem,
Mimo to jestem zbudowany jak stary komputer,
potrzeba mi programistki, która umiałaby mnie programować.
Gdy każdego dnia kompiluje i wykonuje tysiące czynności,
w głowie tworzy się kolejne tysiące procedur.
Wszystko pięknie, lecz tylko programistki mi brak,
nie pamiętam nawet, co się stało z ostatnią,
bo próbowała vistę na mnie instalować,
a ja tylko cztery-osiem-szóstką starą jestem...
Nadal brak mi programistki, która mogłaby programować,
nadal szukam kolejnej kandydatki.
Nie wymagam wiele, proste polecenia,
tylko język programowania dziwny, taki niskopoziomowy...
następnym wierszem pewnie będzie program,
bo sam się stanę dla siebie programistą...


zonk486

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2009-08-05 22:08
Komentarz autora: bo człowiek jest często jak komputer, jego wiekowość ocenia się tylko uczuciami...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zonk486 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się