To nic
Piszę, bo to wszystko, co mam.
Ołówek w ręku, kartka papieru,
skrawek ciszy z weną sama na sam.
To moje życie, mój raj na ziemi.
Kącik spokoju i zapomnienia,
pełen nadziei, bez zbędnych cieni.
I nic, że ktoś powie, że nie piszę
o rzeczach ważnych i wyniosłych,
jak pisali wieszcze epok wcześniejszych,
tonem uroczystym i podniosłym.
To nic, że ktoś powie
„Zbyt marny w swej klasie”.
Ja wiem, że choć dziś niedoceniany,
wzorem będzie, lecz w swoim czasie.
Lu23
|