Uczucia ukryte na dnie serca (...)

Tam gdzie słowa zapomnienia otulają powłoki wątłego marzenia
Rysa nierealności topi się w jeziorze rzeczywistości
Dzień wynurza się z poświaty nocy

Wniosę radość w Twoje oczy
Rozkołyszę Twoją duszę
Wyjmę sople z Twego serca

Rozpamiętam chwile trudne
By wydobyć z przeszłości tą nutkę miłości
Tą iskierkę podarowana Ci w podzięce za Twoje serce

W tamten wieczór otulona Twoim ciałem
Zasłuchana w szumy wiatru
Brak odwagi by odeprzeć komplementy
Nie rozpływać się w błogości słów

Tam prowadzę swoje myśli
Tam znajdują ukojenie
I spełnienie w osłonie marzeń
Tam więcej się nie zjawię

Miejsce to w całej swej okazałości
Przynosi dziś ból zamiast miłości
Choćbym mogła przeciąć linie splatającą nasze losy
Tam nie zgaśnie to wspomnienie
Ono co dzień nieustannie wciąż przemienia się w marzenie

Tam Twój obraz pozostanie
W każdej chwili tracąc na ostrości
Staniesz się cieniem
Moją tratwa do wolności




dla a*

Petunia