W wasze ręce
Kurtyna marzeń
Przed oczyma już zapada
Brak już siły
Cień do serca się zakrada
Słodyczy czas
Przemija i szarość go dopada
Porzucony, sam
Tak smakuje zdrada.
Czar prysł
Teraz w istnieniu pogrążony
Czeka
A, serce krwawi mu na dłoni
Nic tu po nim
Teraz strachem odurzony
Bezdusznie
Został sensu pozbawiony.
Sam sobie pomocą
I nikt mu nie doradzi
Na razie sam
Przez życie musi się prowadzić,
Podniósł się
Uczuciu już nie wadzi
Lecz nie przeżyje
Gdy znów ktoś go zdradzi.
amator
|