Miłość- tak po prostu
on ją głaszcze czule po policzku
pochłania oczami
i szepcze coÅ› do ucha co tylko ona zrozumie
ona bawi się jego włosami
siada mu na kolanach
i wtapia siÄ™ w jego ramiona
a gdzieś tam w nich tańczy miłość
oplata ich ciała
i wchodzi głębiej
pachnie swą mocą nad ich głowami
czy jest abstrakcją gdzieś w labiryncie ich myśli
czy stoi między nimi zmaterializowana
lecz tak swoja że nie zauważalna
Aicha
|