''zly doradca''

Jak w pijackim śpiewie
gubię rytm, i słowa
Jak ciągła droga
pod wiatr
kiedy sil już brak
to tak jak smutek, żal
kiedy przyjaciel opuszcza
To tak jak miłe sercu oczy
w które patrzeć bym chciała
i czytać w nich, i skryć się w nich
a one się ode mnie odwracają
nie patrzą, unikają
I wtedy w ludzkich odruchach
buntowniczy duch się rodzi
Podszeptem zapewnia ulgę
i wręcza mi w dłonie sztylet
bagnet, czy siekierę
to już jak kto woli...
Krzykiem! Dodaje odwagi
Pchnij! W serce Pchnij!
A ja?
Jak bym mogła?
Zdradzić te oczy
przecież one wołają
Mnie wołają!
Błękitem swym
skrzydeł dodają.


:Pakrew

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2009-10-31 00:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < :Pakrew > < wiersze >
vanitas | 2013-03-25 13:58 |
Piękny...Piękne porównania
niewazne | 2009-11-23 12:57 |
"i wręcza mi w dłonie sztylet bagnet, czy siekierę to już jak kto woli... " to po prostu cudne jest :) "Krzykiem! Dodaje odwagi Pchnij! W serce Pchnij! " Pełen bólu, ale też z jakimś dystansem. Bardzo mi się podoba :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się