Kocur Kolega

Pewnego mglistego poranka
Siedziałem pod drzewem
Było ciemno to wczesna godzina
rozmyślałem nad życiem

Coś szeleścić zaczęło
odwróciłem się
za liśćmi wierciło się coś małego
i trochę zdziwiłem się

zobaczyłem coś małego
pięknego kotka czarnego
został najlepszym przyjacielem
tylko jemu zaufałem

tylko on trzymał tajemnice
tylko on nie wyśmiewał mnie
tylo on wie wszystko o mnie
tylko on kocha mnie
i wzajemnie

dziś już jego życie jest skończone
daj mu wieczne spoczywanie
odszedł najlepszy przyjaciel
zostałem sam jak palec
teraz w dłoni mam żyletkę
i się zastanawiam czy go w niebie zobaczę


emo_PL

Średnia ocena: - Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2010-01-10 00:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna emo_PL > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się