To, co przychodzi...
Zatraca się spokój i zmowa milczenia
znika gdzieś smutek i nastrój się zmienia.
Zapada w ciemność dzień utracony,
cisza wydaje dźwięk, jak klawisz trącony.
Nicość pochłania codzienności znoje,
zamyka je w sobie - te wszystkie Twoje.
Nastaje spokój, bo gwar gdzieś odchodzi,
nastaje noc, co po dniu przychodzi.
Harmider przycicha - wrzask dusz urwany
nikt go nie żali - nie jest kochany...
Zapomnień moc w sercach dzisiaj gości,
zapomina każdy, kto pogrąża się w nicości...
nonka22610
|