Bliskość
Bliscy ludzie
dają nam szczęście,
ale czasem ulegają obłudzie
zamieniając to szczęście w nieszczęście.
Powodują, że nie raz
z naszych oczu popłyną łzy
i chociaż przeproszą zaraz,
nigdy dla nas nie zakwitną już bzy.
Zadają rany głębokie,
z których sączy się strumyk krwi;
jest niczym morze szeroki
i jak najjaśniejsza gwiazda lśni.
Krew przestanie się sączyć,
rana się zagoi,
ktoś znów zacznie tańczyć,
zapomni to co boli.
Człowieka to natura
zapomnieć o cierpieniach
w wir życia znów dać nura,
pogrążyć się w marzeniach.
Zaufać znów osobie kochanej,
bliskiej dla serca swego,
tak cieżko zdobywanej,
jak niegdyś lek dla chorego.
I choć bliscy zadaja rany
zapominamy o tym co było,
wciąż ich tak samo kochamy,
jak gdyby nam się to śniło...
nonka22610
|