Bliskość

Bliscy ludzie
dają nam szczęście,
ale czasem ulegają obłudzie
zamieniając to szczęście w nieszczęście.


Powodują, że nie raz
z naszych oczu popłyną łzy
i chociaż przeproszą zaraz,
nigdy dla nas nie zakwitną już bzy.


Zadają rany głębokie,
z których sączy się strumyk krwi;
jest niczym morze szeroki
i jak najjaśniejsza gwiazda lśni.


Krew przestanie się sączyć,
rana się zagoi,
ktoś znów zacznie tańczyć,
zapomni to co boli.


Człowieka to natura
zapomnieć o cierpieniach
w wir życia znów dać nura,
pogrążyć się w marzeniach.


Zaufać znów osobie kochanej,
bliskiej dla serca swego,
tak cieżko zdobywanej,
jak niegdyś lek dla chorego.


I choć bliscy zadaja rany
zapominamy o tym co było,
wciąż ich tak samo kochamy,
jak gdyby nam się to śniło...


nonka22610

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2010-02-12 07:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < nonka22610 > < wiersze >
mateuzz2011 | 2010-12-27 11:50 |
Bliscy potrafią krzywdzić, a my i tak ciągle wybaczamy. Piękne. Podoba mi się
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się