labirynt życia

gdzieś w labiryncie życia
zbłądziłem
zmieniłem drogę
i tak błąkam się w poszukiwaniu
utraconej drogi
spotykam wielu ludzi
ale czuje się jakby
otaczała mnie płachta niewidzialności
upadam powtarzając sobie
dam radę
by znowu upaść
popatrz w me oczy
zobaczysz różne wersje mojego świata
popatrz głębiej
widzisz pustynną równinę
brak bicia serca
tak?
to znaczy,że już prawie umarłem
chociaż żyję
dziś mądra osoba powiedziała mi
nie uciekaj w alkohol i narkotyki
one cię zniszczą
poczułem niewidzialną więź
jak by objęła mnie
przyjacielskim ramieniem
dziękuje ci za to
zaufałem tak prosto
pokazałem tatuaż na ręce
zrobiłem to wiem
wiem,że to chore
lecz czasem nie mam siły walczyć
nie chce złapać tchu
by żyć w świecie
gdzie znowu na mej twarzy
prawdziwy uśmiech pojawi się

7.09.2009


boogie

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2010-03-02 16:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < boogie > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się