Twarz na ścianie

W dużej doniczce
Oparta o tyczkę
Na wpół skrzywiona
Stoi roślina zielona
Światła lamp padając na nią
Rzucają na ścianę cień
Wyraźnie tworząc kształtną czerń
Gdy dobrze przyjrzysz się jej
Zobaczysz zamknięte bez powiek oczy
Białe milczące usta
Nos sporych rozmiarów
W pierwszej chwili pomyślisz
Że to anioł
Tylko, że skrzydeł nie widać
Przyglądasz się dalej owej twarzy
A może coś niezwykłego się zdarzy?
Może usta przemówią
I uśmiech na owej twarzy się zjawi
Tylko dobrą miej wyobraźnie
Patrz na ścianę uważnie
Baw się tym cieniem
Zmieniaj obrazy i kształty
Nie bądź taki uparty
I wierny pierwotnej twarzy
Światło rzuci kolejny cień
Utworzy kolejną twarz
A czy będzie ona taka sama
Tylko Tobie oddana?
Gdy zmieni się cień
Zapomnisz o twarzy tej


Lizelotta

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2010-03-14 23:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lizelotta > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się